TAG Heuer: Podwójny triumf

TAG Heuer Carrera Mikrograph

Ponad 450 gości przybyłych 11 listopada 2011 na organizowany przez Ringier Group prestiżowy, genewski finał konkursu Zegarek Roku, dwukrotnie oklaskiwało pojawiającego się na podium prezesa firmy TAG Heuer. Po raz pierwszy Jean-Christophe Babin odebrał nagrodę za zegarek Mikrograph, który głosami publiczności wybrany został “Zegarkiem roku 2011”. Model Heuer Carrera Mikrograph 1/100 Second Chronograph, bo tak brzmi jego pełna nazwa, to pierwszy mechaniczny chronograf ze zintegrowanym kołem kolumnowym, który mierzy czas z dokładnością do 1/100 s. W całości zaprojektowany, wyprodukowany i opatentowany przez firmę TAG Heuer, nawiązuje do dwóch znanych czasomierzy: klasycznej Carrery i stopera o nazwie Mikrograph z 1916 roku, pierwszego, który mierzył czas z dokładnością do jednej setnej sekundy. Konstruktorzy z działu badań i rozwoju TAG Heuera podjęli się ambitnego zadania. Stworzyli zupełnie nową konstrukcję: mechanizm składa się właściwie z dwóch niezależnie pracujących mechanizmów. Pierwszy z nich, o klasycznej budowie odpowiada za wskazania czasu. Jego balans pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć na godzinę, a bęben sprężyny zapewnia mu 48-godzinną rezerwę chodu. Natomiast drugi, z kołem kolumnowym jest całkowicie zintegrowany z mechanizmem głównym, a jego fenomen polega na „sprinterskim” balansie wykonującym w ciągu godziny aż 360 000 wahnięć. Energia na 90 minut pracy stopera pochodzi z jednego bębna sprężyny, która jest naciągana ręcznie, ponieważ wahnik naciąga tylko sprężynę odpowiedzialną za pracę głównego mechanizmu. Aby uzmysłowić sobie, jaką pracę wykonali konstruktorzy i zegarmistrze TAG Heuera wystarczy wspomnieć, że aby stoper działał bez zarzutu, należało dokonać ponad 28 000 różnych obliczeń.

Drugą nagrodę firma TAG Heuer otrzymała za najlepszą kampanię w branży zegarmistrzowskiej wspierającą wprowadzenie na rynek właśnie modelu Carrera Mikrograph. Na rynek trafiły dwie wersje tego zegarka – z brązową oraz szarą tarczą. Obie limitowane do 150 egzemplarzy. Nic więc dziwnego, że reklama musiała być co najmniej tak awangardowa i zaskakująca jak sam produkt. Założenie było jedno – projekt miał oddać hołd sztuce zegarmistrzowskiej jednocześnie gwarantując prosty przekaz: najwyższej precyzji. Opracowana razem z agencją CLM BBDO kampania nawiązuje więc do doskonałości samej natury, przewrotnie wyposażając ją w zegarmistrzowskie komponenty.