Wiecznie młode. Zgarki retro

Im trudniejsze są czasy, tym częściej myślimy o powrocie do tego, co było dobre w przeszłości. Ta zasada dotyczy także świata zegarków. Coraz więcej marek sięga po stare wzory, odświeża je i prezentuje nowe modele, inspirowane historycznymi czasomierzami. Oto subiektywny wybór kilku z nich.

Tudor Heritage Black Bay Steel – ok. 3600 euro

W 2012 r. w kolekcji firmy Tudor znalazł się model Black Bay utrzymany w stylistyce retro zegarek dla nurków opakowany w stalową kopertę z czerwonym, aluminiowym pierścieniem. Z czasem powstała cała seria, do której dołączył w tym roku model Heritage Black Bay Steel. Zegarek jest opakowany w stalową kopertę o średnicy 41 mm i ma wskazania datownika na godzinie 3, co może nie spodobać się tradycjonalistom. Od 1954 r. Black Bay miał bowiem oryginalną tarczę z ośmioma punktami, trzema podłużnymi indeksami i trójkątem na godzinie 12.  Charakterystyczna wskazówka godzinowa (tzw. snowflake, czyli śnieżynka) pojawiła się w nim po raz pierwszy w 1969 r. W ciągu 60 lat istnienia, nie zmieniła się wodoszczelność tego modelu (nadal wynosi 20 atm). Modyfikacjom podlegały natomiast inne elementy, np. mechanizm. W 2015 r. firma Tudor zastąpiła stosowany dotychczas kaliber ETA 2824, mechanizmem z własnej manufaktury. Kaliber MT5612 ma 70-godzinną rezerwę chodu, a jego precyzję potwierdza certyfikat chronometru wydany przez COSC.

Alpina Seastrong Diver Heritage – ok. 1500 euro

Model Seastrong Diver Heritage wygląda prawie tak samo jak historyczny zegarek produkowany przez firmę Alpina w latach 60. XX w. Zmieniły się jego gabaryty – stalowa koperta ma średnicę 42 mm, klasa wodoszczelności (zwiększono ją do 30 atm) oraz układ wskazań na tarczy. Ostatnia modyfikacja ma związek z zastosowaniem nowego mechanizmu pochodzącego z firmy Sellita (kaliber SW200). Dlatego datownik został przeniesiony między godzinę 3 a 4.

Oris Divers Sixty-Five – ok. 1900 euro

W 2015 r. odbyła się premiera zegarka dla nurków Divers Sixty-Five firmy Oris. Jak łatwo się domyślić, jego wzornictwo nawiązywało do oryginalnego zegarka z 1965 r. Rok później na rynek trafiła nowa wersja z kopertą powiększoną o 2 mm (średnica 42 mm). Na tarczy nowego modelu Divers Sixty-Five pojawiły się okrągłe indeksy godzinowe pokryte masą świecącą (zamiast cyfr), a tarcza zyskała nowy, bardziej elegancki odcień. Jako napęd posłużył w nim kaliber SW200 z automatycznym naciągiem.

IWC Große Fliegeruhr Heritage 48 – 14 800 euro

Ten zegarek jest współczesną wersją modelu Große Fliegeruhr wyprodukowanego w 1940 r. Große Fliegeruhr Heritage 48 marki IWC ma bardzo podobną tarczę do pierwowzoru. Różni się dwoma detalami: małym sekundnikiem oraz datownikiem na godzinie 6. Oba wskazania wynikają z zastosowania nowego, ręcznie nakręcanego mechanizmu, stworzonego we własnej manufakturze (kaliber 59215). Mechanizm ma 8-dniową rezerwę chodu i jest opakowany w tytanową kopertę o średnicy 48 mm.

Patek Philippe Calatrava Pilot Travel Time – ok. 41 300 euro

Niewiele osób wie o tym, że w latach 30. XX w. firma Patek Philippe produkowała zegarki dla pilotów. Dlatego dla niektórych zaskoczeniem była prezentacja modelu Calatrava Pilot Travel Time, która odbyła się w 2016 r. Zegarek jest opakowany w kopertę z białego złota (średnica 42 mm), ma ciemną tarczę utrzymaną w stylu historycznych „awiatorów” – z dużymi cyframi i masywnymi wskazówkami pokrytymi sporą ilością masy świecącej. Oprócz wskazań godzin, minut, sekund i datownika obsługiwanego za pomocą wskazówki, Calatrava Pilot Travel Time ma też wskazania czasu drugiej strefy. Za wszystkie odpowiada kaliber 324 S C FUS z automatycznym naciągiem, stworzony we własnej manufakturze.

Zenith Pilot Extra Special Chronograph – 7500 euro

Ostatnio modny stał się brąz i coraz więcej producentów tworzy zegarki z tego materiału (zazwyczaj zegarki dla nurków). W firmie Zenith powstał model dla pilotów opakowany w kopertę z brązu (średnica 45 mm). Pilot Extra Special Chronograph jest napędzany kalibrem EL Primero 4069 z automatycznym naciągiem, stworzonym we własnej manufakturze. Mechanizm ma stoper z licznikiem 30-minutowym na godzinie 3 i mały sekundnik na godzinie 9. Wskazówki oraz arabskie cyfry nawiązują stylem do zegarka Zenith Special produkowanego na początku lat 20. XX w.

Junghans Meister Pilot – ok. 2500 euro

Jak widać, w zegarkach dla pilotów sprawdza się nie tylko czerń, ale także ciemny odcień szarości. W modelu Meister Pilot firmy Junghans w kolorze antracytowym jest nie tylko tarcza, lecz także stalowa koperta pokryta powłoką DLC. Obudowa ma 43 mm średnicy i ukrywa kaliber ETA 2824 (lub SW200) z automatycznym naciągiem, do którego moduł dostarczyła firma Dubois Dépraz (2030). Charakterystyczny, dwunastokątny pierścień otaczający tarczę to nawiązanie do zegarka dla pilotów produkowanego dla Bundeswehry w 1955 r.

Sinn Spezialuhren 910 Jubiläum – 5500 euro

W pierwszych zegarkach ze stoperem, stoper był obsługiwany za pomocą koła kolumnowego. Nawiązując do tego faktu, Sinn Spezialuhren zleciła firmie La Joux-Perret modyfikację mechanizmu ETA/Valjoux 7750. Dzięki temu, model  910 Jubiläum ma podwójny stoper obsługiwany za pomocą koła kolumnowego. Tarcza zegarka jest utrzymana w stylistyce retro – na obrzeżach znajduje się podziałka tachometryczna, z kolei licznik 30-minutowy jest na godzinie 3, a mały sekundnik na 9. Stalowa koperta ma średnicę 41,5 mm (wodoszczelność 10 atm).

Chopard Mille Miglia Classic Chronograph – ok. 4900 euro

Kauczukowy pasek ozdobiony profilem opony to nie jedyny element zegarków z kolekcji Mille Miglia Classic Chronograph kojarzący się z historycznymi samochodami wyścigowymi. Przypominają o nich także: wygląd liczników (nawiązują do designu liczników na tablicy przyrządów) oraz charakterystyczne logo rajdu na czerwonym tle. W stalowej kopercie o średnicy 42 mm pracuje kaliber ETA 2894 z automatycznym naciągiem.

TAG Heuer Monza Chronograph Calibre 17 – 4700 euro

Kiedy w 1976 r. Niki Lauda zdobył mistrzostwo świata Formuły 1, Jack Heuer zaprojektował na jego cześć model Monza ze stoperem i kopertą w owalnym kształcie. 40 lat później, zegarek Monza powrócił w poduszkowatej kopercie wykonanej z tytanu pokrytego czarną powłoką (średnica 42 mm). Jako napęd posłużył w nim kaliber ETA 2894 z automatycznym naciągiem. Wygląd retro podkreśla stare firmowe logo widoczne na tarczy oraz podziałki tachometryczna i pulsometryczna.

Longines Flagship Heritage 60th Anniversary – 6900 euro

W nowym modelu marki Longines utrzymanym w stylu retro widać wpływy stylistyki lat 60. XX w. Flagship Heritage 60th Anniversary ma dwukolorową tarczę, dzięki czemu wydaje się, że tarcza jest lekko wygięta. Jego koperta została wykonana z różowego złota (średnica 38,5 mm) i ukrywa kaliber ETA 2895 z automatycznym naciągiem.

Laco Dortmund Erbstück – ok. 1800 euro

Firma Laco produkuje klasyczne zegarki dla pilotów od ponad 70 lat. W serii Erbstück łączy stare elementy z nowymi, np. stalowe koperty, tarcze i wskazówki są wykańczane w taki sposób, aby wyglądały jakby pochodziły z historycznych zegarków. Klient ma wpływ na ostateczny wygląd czasomierza, np. jak daleko ma być posunięty proces postarzania. Dzięki temu każdy egzemplarz jest w pewnym sensie unikatowy. Zegarki są wyposażone w kaliber ETA 2824 z automatycznym naciągiem lub ręcznie nakręcany kaliber ETA 2801. Ten drugi pracuje w pokazanym na zdjęciu modelu Dortmund Erbstück, opakowanym w stalową kopertę o średnicy 45 mm.