Richemont: Nowe szefostwo i spore zyski
Koncern dóbr luksusowych Richemont wydał oficjalny komunikat, w którym ogłosił wyniki za pierwsze półrocze 2012/2013 (stan na 30.09.2012) i poinformował o zmianach, jakie zaszły na szczytach firmy. Pod koniec marca, szef koncernu Johann Rupert przekazał władzę w dwóm osobom: wieloletniemu szefowi firmy Cartier, Bernardowi Fornas’owi i dotychczasowemu wiceszefowi, Richardowi Lepeu.
Jeżeli chodzi o obroty, to w pierwszej połowie roku wzrosły one o 21 procent i wyniosły 5,11 mln. euro. Ale tendencja była spadkowa, ponieważ w październiku koncern zanotował już tylko 12-procentowy wzrost. Jak wyglądała sytuacja w poszczególnych regionach? Największą część sprzedaży, bo aż 41 procent, stanowił region Azji i Pacyfiku, gdzie obroty w lokalnych walutach wzrosły o 22 procent (9 procent w euro). Natomiast w Europie zanotowano wzrost o 23 procent (19 procent w euro), co stanowiło 36 procent obrotów koncernu. Lekkie spowolnienie w Azji zrekompensowała sprzedaż dóbr luksusuowych azjatyckim turystom, którzy odwiedzili Europę. Niewielki wzrost zanotował też rynek amerykański, gdzie obroty były wyższe o 4 procent (16 procent w lokalnych walutach).
Rynek biżuterii wzrósł m.in. dzięki firmom Cartier i Van Cleef & Arpels o 20 procent (obroty wyniosły 2,61 mld. euro). A jeżeli chodzi o zegarki (m.in. Vacheron Constantin, Jaeger-LeCoultre, IWC, A. Lange & Söhne), to Richemont zanotował obroty na poziomie 1,46 mld. euro, co oznacza 25-procentowy wzrost.