Męska kultura – Zegarki w stylu retro
Zegarki w stylu retro przypominają o czasach, w których wszystko odbywało się w dużo wolniejszym tempie. Na fali tej nostalgii wybraliśmy jedno z miejsc, w których liczy się tradycyjne rzemiosło. Jakie? Odpowiedź jest prosta: barber shop.
Zegarki mechaniczne przypominające modele sprzed wielu lat w profesjonalnym zakładzie fryzjerskim – takim, w którym wszystkie zabiegi pielęgnacyjne odbywają się zgodnie z tradycją? A czemu nie? Nasza sesja zdjęciowa odbyła się tym razem w nietypowej scenerii. Miejsce akcji: Bash Barbery w Monachium. Stylista fryzur: współwłaściciel zakładu, Ralph Bash.
Gdy wchodzi się do barber shopu, już od progu wydaje się, że czas płynie tutaj wolniej. Nieważne stają się umówione spotkania biznesowe, sprawy do załatwienia i problemy, którymi żyjemy na co dzień. Tutaj jakby czas się zatrzymał. Każdy wchodzący przyjmowany jest najpierw przy barze – na swoją kolej czeka na wysokim stołku. Na ścianach widać przedmioty niekojarzące się ze współczesnym zakładem fryzjerskim: historyczny telefon, zegar i blaszane plakietki ze starymi motywami reklamowymi. W głębi salonu stoją stare, wytarte fotele fryzjerskie, lampy jak za czasów króla Ćwieczka, tysiące flakoników, tygli, brzytew i nożyc, a w kącie przepastne fotele – tak wygodne, że nie chce się wstawać.
Nad lustrami i wszędzie, gdzie tylko zostało trochę wolnego miejsca, wiszą wycinki z gazet i kartki pocztowe, które przysłali znani miłośnicy monachijskiego barber shopu. Wśród nich jest wielu sportowców, głównie piłkarzy z lokalnych klubów: FC Bayern i TSV 1860. Najczęściej wpada tu Bastian Schweinsteiger, jeden z klientów o najdłuższym stażu (strzygł się jeszcze w poprzednich salonach założonych przez Ralpha Basha i jego partnera Roberta Basha). Nazwiska obu właścicieli
Bash Barbery są wymyślone, ponieważ lepiej brzmią marketingowo. W rzeczywistości panowie nazywają się Ralph Kästle i Robert Weinzierl i obaj są Bawarczykami.
Stworzony przez nich Bash Barbery wygląda jak połączenie pubu z tradycyjnym zakładem fryzjerskim. Tutaj strzyżenie, golenie brzytwą i trymowanie brody odbywa się w luźnej atmosferze, przy klasycznym espresso albo kuflu zimnego piwa. A czas biegnie dużo wolniej niż gdzie indziej.
Sinn 856 B-Uhr
Koperta: utwardzana stal, 40 mm, Sellita SW 300, z automatycznym naciągiem, 856 egzemplarzy; cena: ok. 1600 euro
Oris Divers Sixty-Five
Koperta: stal, 40 mm, Sellita SW 200, z automatycznym naciągiem, cena: ok. 1700 euro
TAG Heuer Monza Calibre 17
Koperta: tytan pokryty węglikiem tytanu, 42 mm, ETA 2894, cena: 4700 euro
Chopard Mille Miglia 2016 XL Race Edition
Koperta: stal, 46 mm, kaliber 03.05-C, z automatycznym naciągiem, certyfikat chronometru, 1000 egzemplarzy; cena: ok. 9700 euro
Junghans Meister Pilot
Koperta: stal, 43,3 mm, ETA 2824 lub Sellita SW 200 z modułem; cena: ok. 2300 euro
Longines Heritage 1918
Koperta: stal, 41 mm, ETA 2895, z automatycznym naciągiem; cena: ok. 1600 euro
Vulcain 50s Presidents’ Watch Tradition
Koperta: stal, 42 mm, ręcznie nakręcany kaliber V-40 z alarmem, stworzony we własnej manufakturze; cena: ok. 6200 euro
Zenith Heritage Pilot Ton-Up